Każdy Product Manager zna to uczucie. Stoisz na starcie nowego projektu, siedzisz przed pustą tablicą Miro. To jest ta chwila. Chwila, gdy rozpoczynasz proces Product Discovery.
Początek drogi, której nieznane zakręty mogą prowadzić zarówno do sukcesu, jak i niepowodzenia.
O czym przeczytasz w tym artykule?
Jednym z najczęstszych błędów, które popełniamy w fazie Product Discovery, jest niewłaściwe zdefiniowanie problemu, który staramy się rozwiązać. Właściwe zrozumienie problemu jest kluczem do skonstruowania rozwiązania, które przyniesie rzeczywistą wartość dla użytkownika.
Przykład: Pomyśl o legendarnym przypadku Segwaya. Choć technologicznie zaawansowany, nie zrozumiał on rzeczywistego problemu, który miał rozwiązać. W rezultacie, pomimo początkowego hype'u, nie zdobył oczekiwanej popularności.
Narzędzie: Aby uniknąć takiego błędu, warto skorzystać z metodyki Jobs to Be Done.
JTBD pomaga zrozumieć, jaki "zadanie" użytkownik chce "zatrudnić" produkt do wykonania. Innymi słowy, pozwala zidentyfikować głębsze potrzeby użytkownika, które produkt ma spełniać.
Kolejnym błędem jest niewystarczające zrozumienie naszego użytkownika. To, co może wydawać się atrakcyjne dla nas, może nie być takie dla naszej docelowej grupy.
Przykład: Microsoft Bob to klasyczny przypadek niewystarczającego zrozumienia użytkownika. Twórcy założyli, że interfejs w stylu "domu", pełen metaforycznych ikon, będzie intuicyjny dla użytkowników. Niestety, okazało się, że użytkownicy preferowali tradycyjne metody interakcji.
Narzędzie: Aby uniknąć tego błędu, ważne jest prowadzenie badań użytkowników. Wykorzystaj metody takie jak wywiady, ankiety, czy badania etnograficzne. Pamiętaj też o ciągłym testowaniu swoich założeń, np. za pomocą prototypów.
Analiza konkurencji to kluczowy element każdej strategii produktowej. Ignorowanie tego aspektu może prowadzić do powielania błędów innych firm, czy niezauważenia unikalnych możliwości wyróżnienia się na tle konkurencji.
Przykład: Quibi, platforma streamingowa, mimo inwestycji miliardów dolarów, nie przetrwała dłużej niż sześć miesięcy. Wielu ekspertów uważa, że przyczyną była niewłaściwa analiza konkurencji. Quibi skupiło się na oferowaniu krótkich treści filmowych, ignorując fakt, że wiele innych platform, takich jak YouTube, oferuje podobne treści za darmo.
Narzędzie: Wykorzystaj koncept Unique Value Proposition (UVP) - unikalnej propozycji wartości.
Jest to jedno- lub dwuzdaniowy komunikat, który wyraźnie podkreśla, w jaki sposób twój produkt różni się od konkurencji. Pamiętaj, że twój UVP powinien skupiać się na tym, co jest najbardziej wartościowe dla twojego użytkownika, a nie tylko na tym, co czyni twój produkt unikalnym.
Przeładowanie produktu funkcjami, zwane często syndromem "feature creep" lub - po polsku - ficzerozą, jest kolejnym częstym błędem. Może on prowadzić do skomplikowania produktu, co zniechęci użytkowników lub w ogóle sprawi, że zgubimy z horyzontu rzeczywisty cel, który nasz produkt powinien realizować.
Przykład: Microsoft Word to klasyczny przykład produktu, który na przestrzeni lat narosło mnóstwo funkcji, z których większość użytkowników korzysta bardzo rzadko. To doprowadziło do powstania wielu prostszych alternatyw, takich jak Google Docs, które zyskały popularność dzięki swojej prostocie i intuicyjności.
Narzędzie: Tutaj ponownie przychodzi nam z pomocą metodyka Jobs to Be Done. Aby uniknąć "feature creep", musimy skupić się na "pracach", które nasz produkt ma wykonać dla użytkownika. Każda funkcja powinna być oceniana pod kątem tego, czy pomaga ona użytkownikowi w wykonywaniu tych "prac". Dodatkowo, warto skorzystać z techniki MoSCoW (Must have, Should have, Could have, Won't have) do priorytetyzacji funkcji.
Często zakładamy, że znamy potrzeby naszych użytkowników, ale bez bezpośredniego kontaktu z nimi i zrozumienia ich punktu widzenia, możemy wpaść w pułapkę tworzenia produktu opartego na założeniach, a nie na rzeczywistości.
Przykład: Przykład ten zobrazować może firma Snapchat, która wprowadziła funkcję "Snap Map", pozwalającą użytkownikom udostępniać swoje lokalizacje na mapie. Pomimo, że ta funkcja była technologicznie imponująca, nie spotkała się z dużym entuzjazmem wśród użytkowników, którzy wyrażali obawy o prywatność. Snapchat przegapił istotne potrzeby swoich użytkowników, skupiając się na nowoczesnej funkcji kosztem zrozumienia, jakie realne obawy mogą mieć użytkownicy w kontekście udostępniania swojej lokalizacji.
Narzędzie: Rozmowy z użytkownikami, wywiady i ankiety mogą pomóc zrozumieć rzeczywiste potrzeby twojej grupy docelowej. Narzędzie takie jak Intercom może pomóc w zdobywaniu bezpośredniego feedbacku od użytkowników.
Definiowanie niewłaściwych metryk sukcesu może prowadzić do fałszywego poczucia postępów. Metryki powinny być bezpośrednio związane z celami biznesowymi, a nie tylko pokazywać "ładne liczby".
Przykład: Firma Buffer, specjalizująca się w zarządzaniu publikacjami na mediach społecznościowych, zdecydowała się zmienić swoje metryki sukcesu po zrozumieniu, że wcześniejsze metryki (takie jak liczba rejestracji) nie były bezpośrednio związane z ich długoterminowymi celami.
Narzędzie: North Star Metric (NSM) jest centralną metryką, która definiuje sukces twojego produktu. Powinna ona bezpośrednio odzwierciedlać wartość, którą twój produkt dostarcza użytkownikom.
Bardzo często firmy spędzają miesiące, a nawet lata, na rozwijaniu produktu, zanim wprowadzą go na rynek. Tymczasem w szybko zmieniającym się świecie technologii, kluczem do sukcesu jest iteracyjne podejście i ciągłe ulepszanie produktu.
Przykład: Firma Slack jest doskonałym przykładem iteracyjnego podejścia. Początkowo powstała jako wewnętrzne narzędzie do komunikacji dla zespołu deweloperskiego gry "Glitch". Gdy gra nie odniosła sukcesu, firma zdecydowała się na pivot, przekształcając wewnętrzne narzędzie komunikacyjne w produkt, który obecnie jest jednym z liderów w dziedzinie komunikacji biznesowej.
Narzędzie: W procesie iteracyjnego odkrywania produktu, niezwykle pomocna może okazać się metodyka Research Ops. Jest to struktura, która zapewnia zespołom narzędzia, procesy i strategie potrzebne do przeprowadzania skutecznych i efektywnych badań użytkowników. Pomoże to ci wciągnąć prawdziwe odkrycia do procesu tworzenia i iterowania twojego produktu.
Chęć zaspokojenia wszystkich potrzeb użytkowników od razu może prowadzić do przeciążenia produktu funkcjami i utraty głównej wartości. Skupienie się na jednym kluczowym problemie pozwala na stworzenie silnej wartości dla użytkownika.
Przykład: Dropbox początkowo skupił się na rozwiązaniu jednego kluczowego problemu - łatwym przechowywaniu i udostępnianiu plików. Dopiero później, gdy podstawowa wartość była już ugruntowana, firma zaczęła dodawać dodatkowe funkcje.
Narzędzie: Możliwością jest skorzystanie z metodyki MoSCoW, która pozwala na priorytetyzację funkcji i usług według ich ważności: Must have, Should have, Could have i Won't have. Ta metoda pomaga zespołom skupić się na najważniejszych elementach produktu, jednocześnie pamiętając o innych, które mogą zostać dodane w późniejszym czasie.
W procesie Product Discovery, często skupiamy się na potencjalnych korzyściach, jakie może przynieść nasz produkt, pomijając ryzyka, które mogą stanąć na drodze do sukcesu. Przeoczenie etapu identyfikacji ryzyka może prowadzić do nieprzewidywalnych problemów w późniejszych etapach rozwoju produktu.
Przykład: Microsoft wprowadził swoją platformę społecznościową - So.cl, nie przewidując ryzyka związanego z konkurencją na rynku. Pomimo mocnych inwestycji i wysokiej jakości produktu, So.cl nie był w stanie rywalizować z gigantami jak Facebook czy Twitter.
Narzędzie: Analiza SWOT (Strengths, Weaknesses, Opportunities, Threats) to proste, ale efektywne narzędzie do identyfikacji ryzyk. Pomaga ocenić mocne i słabe strony produktu, a także zrozumieć potencjalne zagrożenia i możliwości.
Podczas Product Discovery, często opieramy się na założeniach, które mogą wydawać się nam oczywiste. Jednak bez odpowiedniej walidacji, możemy stworzyć produkt, który nie spełnia oczekiwań użytkowników ani nie przynosi oczekiwanych korzyści biznesowych.
Przykład: Firma Color, która stworzyła aplikację do udostępniania zdjęć, nie przeprowadziła odpowiedniej walidacji swojego produktu. Pomimo inwestycji 41 milionów dolarów, ich założenie, że użytkownicy będą chcieli dzielić się swoimi zdjęciami na zasadzie lokalizacji, nie sprawdziło się.
Narzędzie: Istnieje szereg eksperymentalnych metod, które można wykorzystać do walidacji założeń. Smoke test, gdzie tworzysz stronę produktu z opcją "kup teraz" aby zobaczyć, czy klienci faktycznie są zainteresowani, jest jednym z nich. Inne przykłady to: eksperymenty typu Concierge (obsługujesz klienta manualnie zamiast automatycznie), Wizard of Oz (udawanie, że funkcja produktu działa, choć jest obsługiwana ręcznie), czy PoC (Proof of Concept) i prototypowanie.
Warto tutaj wspomnieć, że wykorzystania tych metod uczymy na naszym autorskim warsztacie: Product Discovery Practitioner!
W Product Discovery, łatwo jest skupić się na tworzeniu rozwiązań, zamiast dogłębnie zrozumieć problem, który próbujemy rozwiązać. Bez pełnego zrozumienia problemu, ryzykujemy stworzenie produktu, który nie jest użyteczny dla naszych użytkowników.
Przykład: Firma Juicero stworzyła drogi sokowirówkę, która okazała się niepotrzebna. Użytkownicy odkryli, że mogą wyciskać soki ręcznie, co pokazało, że firma nie zrozumiała rzeczywistego problemu, który próbowała rozwiązać.
Narzędzie: Metoda "5 Why" (5 Dlaczego) jest prostym narzędziem, które pomaga zrozumieć głębię problemu, zadając pytanie "dlaczego?" pięciokrotnie.
Proces Product Discovery to kluczowy element w rozwoju każdego produktu. Dzięki niemu możemy zrozumieć rzeczywiste potrzeby naszych użytkowników, zidentyfikować kluczowe cechy, które przyniosą nam sukces na rynku, oraz uniknąć licznych błędów, które mogą opóźnić lub nawet uniemożliwić realizację naszego projektu.
Należy pamiętać, że omówione tu błędy - od ignorowania opinii użytkowników, przez nieadekwatne zrozumienie konkurencji, po brak iteracyjnego podejścia i nadmierną skupienie na rozwiązaniach - są tylko niektórymi z potencjalnych pułapek. Każda z nich może być jednak łatwo uniknięta poprzez stosowanie odpowiednich narzędzi i technik.
Przykłady firm, które popełniły te błędy, a następnie odniosły sukces po ich naprawieniu, są dowodem na to, że nawet najbardziej doświadczone zespoły mogą popaść w te pułapki. Kluczem jest uważność, otwartość na naukę i nieustanne dążenie do doskonalenia naszego produktu.
Pamiętajcie, Product Discovery to nie tylko proces, ale przede wszystkim postawa otwartości na odkrywanie, uczenie się i dostosowywanie się do zmieniających się warunków. Niezależnie od tego, gdzie jesteście teraz, zawsze jest miejsce na odkrycie czegoś nowego i poprawę waszego produktu. Powodzenia!
Jakie umiejętności są niezbędne do skutecznego zarządzania produktem? Jakie strategie mogą pomóc w pokonywaniu wyzwań związanych z nowymi produktami? A jakie narzędzia warto znać i używać?
Zrozumienie różnic i podobieństw między kulturą produktu a strategią produktu to klucz do sukcesu w świecie biznesu. Obie te koncepcje są nieodzowne dla zdrowego ekosystemu firmy, ale pełnią różne role i mają różne zastosowania.
August 21, 2023
Zapisz sięul. Anny Jagiellonki 42/14
80-034 Gdańsk
NIP: 5833443540
REGON: 52099224600000
730-029-649
hello@productpro.pl